Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2015

30 marca 2015

Dzisiaj mam urlop- jeszcze kilka dni zostało mi starego urlopu do wybrania, który muszę do końca kwietnia wybrać- ale przynajmniej mogę podczas wolnego pozałatwiać różne sprawy- a jeszcze teraz przed świętami- zakupy, bieganina, kolejki w sklepach... Mój mąż od wczoraj leży w łóżku- dopadła go straszna grypa żołądkowa- ja unikam kontaktu z nim żeby tylko się nie zarazić, choć pewnie do tego mogło już dojść zanim pojawiły się u niego te wszystkie objawy, no ale mam nadzieję, że na mnie to nie przejdzie, bo od jutra do czwartku, a potem w Wielką Sobotę muszę być w pracy, a o zastępstwo za mnie było by ciężko.... W chwili obecnej raczej zajmuje się wszystkim tym, co jeszcze muszę zrobić na te święta- co przygotować... Czasem mam takie wrażenie, że o wszystkim muszę myśleć sama- nawet omijając kwestię świąt, ale często w codziennym życiu.. Tak na prawdę, jak ktoś by mnie zapytał, czy jestem szczęśliwa- moja odpowiedź była by - nie zupełnie, bo chyba nie na tym polega szczęście- może to ja

29 marca 2015

Wracam po baaardzo długiej przerwie.. Od czasu, kiedy tu ostatnio byłam bardzo dużo się zmieniło, ale jakoś tak nie było czas, a może i natchnienia, ażeby usiąść i coś sensownego napisać.... Dobrze, to może od początku... 12 września 2013 r. zostałam żon, także trwamy w naszym związku małżeńskim prawie 2 lata; mąż zmienił stanowisko w pracy, ja- od początku roku 2013 zmieniłam pracę na inną; rok 2013 skupiony był na przygotowaniach do ślubu, a musze powiedzieć, że trochę tego załatwiania było, tym bardziej, że sami sobie organizowaliśmy całe przyjęcie- także latania, biegania i załatwiania dosyć dużo było, ale na szczęście wszystko się udało i wszystko poszło po naszej myśli... Po ślubie zajmowaliśmy się rozgospodarowaniem naszej części domu, a także przyzwyczajaliśmy się do wspólnego mieszkania- wiadomo, każdy z nas miał swoje nawyki, pewne zachowania i tradycje wyniesione z rodzinnego domu; pod koniec roku 2013, w ramach naszej podróży poślubnej albo jak kto woli- miesiaca miodowego,