17.03.2011

witam

Dzisiaj pogoda nie za bardzo dopisywała dobrym nastrojom- deszcz, chlapa, zimno, nie chciało się nawet z domku wychodzić...br....ale co zrobić- do pracy przecież trzeba było iść- ni ma to tamto...hiihi
w pracy jak to w pracy- trochę się wynudziłam,ale dobrze, że siedzą ze mną Ci "moi" chłopcy z biura hehe, to zawsze jest do kogo dziób otworzyć:0)
a w dodatku zarażają mnie taką pozytywną energią......... oni nie lubią się nudzić i próbują sobie zająć każdą wolną chwilę- a to siłownia, a to bieganie, a to doglądanie ich strony internetowej, a to wydawanie tygodnika itd itp.... mają mnóstwo pomysłów - i ja stwierdziłam, ze nie mogę być gorsza hihiihi, ze też tak chcę....robić coś- żeby życie nie stało się nudne i żeby nie stwierdzić na koniec swojego życia, że tak naprawdę nic się z tym życiem nie zrobiło..........
jak będzie cieplej od razu wskakuje na rower- dla zdrowia- przyjemne z pożytecznym; teraz codziennie przez przynajmniej ok. 30 minutek mini siłownia w domku- ruch- dla zdrowia ciała i ducha:0), dla zamienienia tkanki tłuszczowej w mięśniowa, dla poprawy sylwetki- abym w lecie nie wstydziła się  ubrać krótkiej spódniczki; aby nie odkładał mi sie tłuszczyk na biodrach, udach brzuchu...., dla polepszenia mojej kondycji fizycznej, dla poprawy samopoczucia i ogólnego stanu zdrowia- mozna bu tak wymieniac i wymieniac..........Ja z ćwiczeń nie zrezygnuję.......czuję się po nich taka pełna energii.......
wymyslam cwiczenia czy to na piłce, czy z hantelkami, czy w lezeniu na karimacie, czy wykonywanie brzuszków na ławeczce......... ostatnio szukam na necie artykułów na temat odchudzania, pracy mięśni podczas ćwiczeń, wpływu ćwiczeń na organizm człowieka itd.........
Chcę iść na studia- i choć trochę się boję, bo z tą moją pamięcią jest nienajlepiej, ale chciałabym się jeszcze pouczyć:) moze sie uda- jak otworza tutaj w poblizu mój kierunek, bo na razie z tego, co się orientowałam, to musiałabym jeździć do Zamościa- a to uuuu bardzo, bardzo daleko....
trzeba się rozwijać, bo potem gańba przed drugim człowiekiem- mówić oklepane słówka- typu fajnie, masakra, super- jakby w słowniku języka polskiego nie było innych słów, ale my przyzwyczailiśmy się już do tych oklepanych i wolimy je wypowiadać, bo tak jest wygodnie, bo nie trzeba się wysilać, bo to jedno słowo załatwia wszystko.........
ale nie mozna tak...... bo predzej czy później druga osoba- nasz rozmówca, stwierdzi, ze nie ma sensu z nami gadać, bo nawet dzieci potrafią lepiej mówić od nas- taka prawda- dziecieca wyobraźnia, one  zawsze powiedzią tak, jak naprawdę jest........
zaczynam działać w tym kierunku; wprowadzać nowe słówka do mojego słownika, zastępować te zwykłe słówka innymi........ trzeba się rozwijać, bo inaczej staniemy w miejscu, a "stanąć w miejscu, to zostać w tyle....."

A co do informacji ze świata, to sytuacja w Japonii jest straszna- można by nawet  rzec, że tragiczna.....współczuję tym ludziom- zostali pozbawieni wszystkiego co mieli, a jedni nawet pozbawieni zostali życia swojego, swoich bliskich, krewnych rodziny.... straszna tragedia........
człowiek całe życie pracuje na utrzymanie domu, samochód tez kosztuje, życie itd, a w jednej chwili może stracić dorobek swojego całego życia---- straszne............
czytałam dzis w jednym artykule, że te zdarzenie przepowiedział jakiś jasnowidz bodajże w zeszłym roku........ a zwierzęta przeczuły całą tą sytuację..........

oo się rozpisałam dzisiaj........ale już powoli zmykam, bo dochodzi godzina 23 i już oczka mi sie zamykają---------

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ku pokrzepieniu serc- " sposoby" na niedrożne jajowody

Moja walka z niedroznymi jajowodami...

I jesteśmy dalej; zrobiliśmy krok do przodu...