Wzbogacenie naszego jadłospisu..

W czerwcu pisałam o tym, co jest dobre dla naszych organizmów podczas starań o dziecko i nie tylko. Było o oleju kokosowym, o kiełkach, o ziołach, o yerbach;  w chwili obecnej również powyższe rzeczy goszczą dalej u nas, ale do tego nasz jadłospis został rozszerzony o różnego rodzaju jogurty- przede wszystkim naturalne, actimelki, activie- staramy się codziennie zjeść po jednym jogurcie.

Z rana- na czczo, pije trochę letniej wody z 20- toma kroplami propolisu. A propolis ma zbawienną moc, niektorzy nawet go nazywają- naturalnym antybiotykiem, a do jego zalet zaliczyć można: m.in. wzmacnia odporność, działa silnie przeciwzapalnie,przeciwwirusowo, pobudza regenerację tkanek, wzmacnia i uszczelnia naczynia krwionośne, łagodzi ból przy oparzeniach, czy innych urazach, odgrywa wątrobę, leczy wrzody, zapobiega zawalom, w nadciśnieniu obniża ciśnienie krwi, skuteczny w kaszlu, anginie, przeziębieniu, grypie, zapaleniu oskrzeli, bólach zęba i jeszcze wielu innych schorzeniach. Gotowa nalewkę otrzymałam od mamy która sama ją zrobiła, a potem poprzelewała do dozownikow i nam podarowała.

Kolejnym " specyfikiem", który od niedawna zagościł w naszym domu jest Grzybek tybetański,  którego mąż przyniósł od kolegi; domyślamy się- dla wielu taka nazwa może wzbudzać wiele watpliwości i podejrzeń- ja tez na początku byłam temu przeciwna i bałam się pić ten napój, ale po pewnym czasie- mąż mnie przekonał- poczytalam na internecie wiele opinii na jego temat i jestem nim zachwycona, ale z góry zaznaczam- nie mam do tego ręki,bo gdy mąż poprosił mnie bym przez 2 dni się zajela grzybkiem ( przelała wyprodukowany kefirek, wymyka grzybka, wyplukala słoik i zalała nowym mlekiem), Grzybek się zbuntował  i w ogóle nie zajął się produkcją, więc jasno powiedzialam, że ja się tym nie będę zajmowała- mogę tylko pić, jak mąż wykona wszystkie te czynności.  Przy zajmowaniu się grzybkiem, należy pamiętać o kilku istotnych rzeczach, a mianowicie o tym, by nie używać żadnych metalowych Sitek, łyżek, misek, należy zaopatrzyć się w przedmioty szklane, plastikowe lub drewniane; trzeba także wiedzieć o tym, że najlepsze mleko do zalewania grzybka to te, które jest pasteryzowane- nie UHT lub takie mleko " swojskie". Co jakisc czas, dobrze " hodowany" Grzybek zwiększa swoją objętość i można np. Jakaś jego część komus podarować; ważne są także przerwy w piciu kefirka- powinno się go pić przez 20 dni i potem zrobić 10 dniowa przerwę. Przejdźmy teraz do jego właściwości; mianowicie zawiera bakterie kwasu mlekowego oraz żywe kultury bakterii, za sprawą których to usprawniony zostaje proces trawienny oraz zostaje on oczyszczony z toksyn; zawiera wiele witamin i minerałów, podnosi odporność, reguluje przemianę materii, rozkłada " zły" cholesterol, działa przeciw zapalnie, pomaga walczyć z bezsennością, zwiększa libido, likwiduje przewlekłe zaparcia oraz wzdęcia i posiada jeszcze wiele innych właściwości. Zmieniając temat, wczoraj wykonałam badania krwi w szpitalu, w którym za niecałe 2 tygodnie będę miała wizytę u hematologa, już wczoraj popołudniu miałam dostęp do wyników on- line, a dzisiaj byłam u lekarza- nazwijmy go " rodzinnego" - przedstawiłam mu wyniku zleconych przez niego badań oraz te, które otrzymałam wczoraj- okazuje się, że poziom żelaza mam na te chwile unormowany i tardyferon mam zażywać co 3 dzień- muszę powiedzieć, że Pani doktor jest na prawdę swietna- do tej pory przez 6 lat 2 różnych hematologia nie potrafiło zrobić tego, co ta pani doktor zrobiła przez zaledwie niecały rok czasu- to ona zleciła mi przyjmowanie tardyferonu i po jakimś czasie, widząc poprawę, kazała brać co 2, a od dziś nawet co 3 dni, a kiedyś nawet jak brałam codziennie, poziom żelaza byl niski; niepokojące są nadal płytki krwi oraz kilka parametrów z nimi związanych, ale pani doktor powiedziała, że zostawia to już specjaliscie, że co mogła, to już zrobiła, dlatego poczekamy na wizytę u hematologa i zobaczymy co powie.