29,05,2011


Rozważania na temat....
        Bycie dobrym i lepszym człowiekiem w zmechanizowanym świecie....
Czy dzisiaj w dobie komputerów, Internetu, telefonów komórkowych i innych nowych technologii można być dobrym człowiekiem?
Czemu nie- tak- tylko trzeba tego chcieć i czynić wszystko, by nie dać się wciągnąć w "wir" zła.
Choć większość gier komputerowych uczy o zabijaniu, mordowaniu i pokazuje, że można mieć 2 a nawet więcej żyć, to życie wcale nie jest takie proste- po naszej śmierci nie dostaniemy kolejnej szansy-kolejnego życia-jak w grze- dostaniemy 1 życie-jesli sobie na nie zasłużymy- a będzie to życie wieczne....
Na każdym kroku słyszymy słowa: "Żyj teraźniejszością a nie przyszłością"; w TV najwięcej   jest filmów traktujących o przemocy, zabijaniu, mordowaniu, samobójstwach, zdradach, a coraz mniej jest filmów uczących prawdziwego- dobrego życia i potem od samego mała, dzieciom wpajane są "złe" zasady, bo myślą, że tak można, że to nic złego, że......
Już dzisiaj mało jest takich osób, które patrzą by żyć zgodnie z Bożymi przykazaniami; dzisiaj "walczy się" o pozycję w pracy, o lepszy samochód, telefon, laptop, ipod, najśliczniejszą chatę, o markowe i modne ciuchy, o..... o wiele innych rzeczy...materialnych....
Wiem-sama często się na tym łapię-kiedy zasiadam do komputera i przechodzę ze strony na stronę- i po pewnym czasie zauważam, że te niby bezczynne siedzenie pochłonęło mi bardzo dużo czasu, a w sumie to było tak naprawdę niepotrzebne....
Sama też doświadczam tego, że w dzisiejszych czasach ludzie patrzą tylko na siebie, że nie obchodzą ich problemy innych....
Trzeba czasem odpuścić, zostawić te nowe technologie, które tak de facto nie prowadzą do niczego dobrego- i trzeba być człowiekiem- z krwi i kości- z bijącym sercem i myślącym rozumem... nie można być tylko marionetką, którą manipulują media...
Nie można bać się okazywać uczucia i  żyć bez ukazywania emocji, ani nie wstydzić się bycia dobrym człowiekiem........


dzisiaj niedziela- rano byłam na 10,30 w kościele; potem poćwiczyłam, poczytałam książkę, obiadek, zmywanie, potem pojechałam z koleżanką na rowerek, wieczorkiem zrobiliśmy sobie grilla...a teraz już zmykam-idę trochę poczytać....





Komentarze

  1. czytam cie od paru mscANTHONY DE MELLO - PRZEBUDZENIEprzeczytaj to zrozumiesz dlaczego tak jestzrozumiesz czym jest Bog i milosc

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobry tekst. Opanowania i umiaru, trzeba we wszystkim. Technologie nie są złe, tylko jak zwykle z ich wykorzystaniem gorzej. Tym bardziej ich teraz bronię, bo dzięki nim znalazłem PRZYJAŹŃ. Coś PIĘKNEGO, czego nawet już nie oczekiwałem. Bogu dzięki.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ku pokrzepieniu serc- " sposoby" na niedrożne jajowody

Moja walka z niedroznymi jajowodami...

I jesteśmy dalej; zrobiliśmy krok do przodu...