Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2018

Ku pokrzepieniu serc- " sposoby" na niedrożne jajowody

Obraz
Ten post dedykuję tym kobietom, tym paron, małżeństwom, które zmagają się z problemem niepłodności - a główną przyczyną są niedrożne jajowody. Jeszcze jakieś przeszło 3 lata temu, kiedy dowiedziałam się, że moje jajowody są niedrożne- zawalił mi się cały świat- lekarze nie dawali mi żadnych szans na naturalne zajście w ciąże- cały czas powtarzali- tylko In Vitro, tylko In Vitro i nie ma się co łudzić na coś innego. 1 HSG, potem 2, 3- w tym trzecim coś drgnęło, bo wyszła tylko jednostronna niedrożność- był jakiś cień nadzieji, bo z jednym drożnym też udaje się zajść w ciąże, ale ciąży jak nie było, tak nie było; w międzyczasie zmieniłam już parokrotnie lekarza, który wysłał mnie na laparoskopię diagnostyczną ( a jeśli chodzi o wypłatę z ubezpieczenia PZU za pobyt w szpitalu, niestety PZU nie uznało tego- nawet w tym wypadku Rzecznik Finansowy niczego nie wskórał, gdyż PZU z uporem maniaka cały czas trzyma się tego, że mój pobyt w szpitalu był związany z leczeniem niepłodności, a niepł

Droga na szczyt...

Obraz
Niejednokrotnie już pisałam, że lubimy z mężem chodzić po górach- jest to nasze takie wspólne zamiłowanie, dlatego też w ten weekend, który minął postanowiliśmy ( z racji ładnej pogody) wybrać się na wycieczkę- a dokładnie na zdobycie Baraniej Góry- ja już kiedyś tam byłam, mąż był pierwszy raz. Powiem Wam, że jakżesmy się wspinali, w mojej głowie powstało takie porównanie wspinaczki górskiej do walki z niepłodnością. Na naszej górskiej drodze spotkaliśmy wiele przeszkód: ogromne powalone drzewa, które zatarasowały całą ścieżkę, bagniste odcinki, gdzie byliśmy narażeni na przemoczenie butów- śmialiśmy się, że mamy okłady borowinowe na stopy- mąż powiedział: " żono, zabrałem Cię na wycieczkę do SPA", szliśmy przez ogromne chaszcze, które momentami sięgały mi powyżej pasa, miałam też chwilę zwątpienia- czy aby na pewno idziemy dobrą drogą; były też momenty wspaniałe- przepiękne widoki, cisza, spokój, grzejące słoneczko, które towarzyszyło nam przez całą drogę, poro

Jestem prze, prze przeszczęśliwa......

Obraz
Cud? Pomoc św. Rity? Św. Gerarda? Okłady borowinowe? Zioła na niedrożne jajowody?ług i szlam ciechociński? Ćwiczenia na mięśnie dna miednicy? Akupunktura? Myślę, że wszystkie te rzeczy razem wzięte dały oto taki efekt podczas wykonania 4 w moim życiu HSG- OBUSTRONNA DROŻNOŚĆ JAJOWODÓW; Kiedy w szpitalu mówiłam, że mam skierowanie na wykonanie 4 w moim życiu HSG, to lekarze i położne pytali się czemu aż tyle razy mam wykonywane to badanie- tłumaczyłam, że za 1 razem cały kontrast się wylał, bo była jakaś przeszkoda, potem miałam histeroskopię, potem 2 HSG- gdzie wyszła obustronna niedrożność, potem przepychanie jajowodów dwutlenkiem węgla, potem 3 HSG- gdzie wyszła lewostronna drożność, pod koniec zeszłego roku miałam laparoskopię diagnostyczną, gdzie również wyszła obustronna niedrożność i lekarz wykonujący tą laparoskopię stwierdził,że nie mamy szans na naturalne zajście w ciąże i zostaje nam in vitro, bo moje jajowody są niedrożne. W końcu po zmianie lekarza w tym roku, kiedy &q

Czekam na jakieś zmiany...

Obraz
Od kilku dni zbieram się za napisanie posta i jak zwykle- nie mam czasu... Nie wyrabiam się, na nic nie mam czasu- no w sumie, to znowu nie aż takie nic, bo codziennie ćwiczę na orbitreku po 40 minut, mobikizuje się z angielskim ( chociaz dochodze do wniosku, że ja nie mam do tego drygu- choc mature z anglika zdalamna ładnym poziomie), codziennie rano mam do ogarnięcia nasz ptasi zwierzyniec skladajacy się z 6 ptaków- wymiana wody, dosypanie pokarmu, podanie im owoców/ warzyw... Wszytko robię ostatnio w biegu, nawet nie mam czasu żeby siaść i tak po prostu w ciagu dnia odpocząć; od kilku dni znów ma tak, że jak przychodzi godz. 23, to mnie zwala z nóg i obojętnie czy w nocy spałam 8, czy niecałe 7 godzin, przyjdzie ta pora i ja lece z nóg i muszę iść szybko do łóżka, zasypiam w przeciągu kilku sekund i do rana śpię, jak zabita, nawet nie słyszę kiedy rano mężowi dzwoni budzik, tyle dobrze, że rano słyszę swój budzik, bo inaczej zspałabym do pracy hehehehe  Zauważyłam ostatnio, że n

Wesołego Alleluja dla Was wszystkich

Obraz