DZIEN MATKI


      26 maj dzień, o którym chyba każdy pamięta.....To dzień naszych mam.....I chcę dzisiaj w tym szczególnym dniu podziekować mojej mamie za wszystko to, co robiła dla mnie.......Za nieprzespane noce, za to, ze tak wiele nerwów straciła przeze mnie, za to, ze byłe ze mną w trudnych chwilach, a przede wszystkim za wszystko to, co mam dzięki niej; wiem mamo, że czasem - a nawet zawsze robisz dla nas wszystko ze wszystkich sił; w ostatnim czasie na Twoich policzkach coraz częściej widniały łzy, wiem że to m. in. z mojego powodu, bo Ty robiłaś i robisz nadal wszystko a my niezawsze to dostrzegamy; to mamo bardzo często w pocie czoła pracowałaś resztkami już sił żyby nam było dobrze, to Ty mamo ...właśnie Ty robiłaś dla nas wszystko; starałaś się o nas..... Kiedy patrzę na Twoje spracowane ręcę dostrzegam ile wkładałaś trudu w to, żeby mi było dobrze; mamo dziękuję Ci za wszystko- za życie, za opiekę nade mną, bo przecież tyle matek porzuca swoje dzieci........ A Ty mnie urodziłaś, wychowałaś, opiekowałaś się mną...... to dzięki Tobie mamo jestem teraz tu a nie gdzie indziej..... To dzięki Tobie mamo jestem taką osobą a nie inną, bo to Ty oczyłaś mnie od samego mała jak mam żyć, co jest dobre a co złe......
dziękuje Ci i jednocześnie Cię przepraszam, ze często nie dostrzegam tego, co robisz dla mnie; że nie widzę tego jak czasem już ostatkiem sił robisz wszytko, aby mi się żyło lepiej, aby mi niczego nie brakowało......... Przepraszam za to, że niekiedy podnosiłam na Ciebie głos, a Ty płakałaś, bo nie mogłaś zrozumieć tego, że właśnie tak Ci za wszystko dziekuję........ przepraszam, że......za wszystko Cię przepraszam....
W związku z tym pragnę tu dziś zamieścić wiersz, który napisałam dla mamy dobre już kilka lat temu:
DLA MAMY

Mamo, dziękuję Ci zaq życie.
To Ty pierwsza mnie
karmiłaś, ubrałaś, przewijałaś
To Ty nauczyłaś mnie mówić
i Ty starałaś się o mnie
Nie odchodź, zostań przy mnie
Tyle lat jesteśmy razem.
Mamo, czy słyszysz śpiew ptaka?
To dla Ciebie z miłości do mnie.

I pragnę zamieścić jeszcze jeden wiersz, który kiedyś sama napisałam- jest to list dziecka, którego matka już nie zyje.....

TęSKNOTA

SCHYLAM SIE NAD GROBEM MATKI
LZY LECą MI DO OCZU
cO MAM MóWIć?!
CZY ONA MNIE SłYSZY?
BO JA JUZ NIGDY NIE USłYSZę
JEJ GłOSU
MATKO!!! MATKO!!! MATKO MOJA UKOCHANA
USłYSZ MóJ GłOS I WOłANIE MOJE!!!!
ZABIERZ MNIE DO SIEBIE
ZABIERZ MNIE TAM, GDZIE TY żYJESZ
TYLKO NIC NIE MóW
BO I TAK NIE SłYSZę


Te 2 wiersze powstały kilka lat temu właśnie w Dzień Matki..... 
Wszelkie prawa do tych wierszy zastrzeżone.....

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ku pokrzepieniu serc- " sposoby" na niedrożne jajowody

Moja walka z niedroznymi jajowodami...

I jesteśmy dalej; zrobiliśmy krok do przodu...