mimo wszystko trzeba się cieszyć życiem


I znów kolejny dzień przed nami.... Jak ten czas szybko leci....Rodzimy się i umieramy....... A musimy zyć tak, aby po naszej śmierci inni pamiętali o nas- aby wtedy, gdy już nas zabraknie, inni odczuli pustkę..... Nie chodzi mi o jakieś wywyższanie się, wychwalanie itd., ale o to, by żyć nie tylko tak, by nam było dobrze, ale by robić wszystko, by innym było również dobrze; pomagać im w różnoraki sposób......
      Cieszę się, że mój blog odwiedzają "nieznani mi wędrowcy Internetu" znani także-:0)- siostrzyczko ...... Cieszę się, że podoba sie Wam mój blog i dziękuję za to, że zostawiacie tu jakiekolwiek ślady.... Jeśli podczas czytania moich postów nasuwa  się Wam jakaś refleksja podzielcie się nią ze mną, doradzcie, a jesli macie jakieś pytania- pytajcie...Nie bójcie się wypowiadać waszych mysli, przemyśleń...... Zachęcam do tego ......

Ostatnio mało tu piszę, ale jak już pisałam nie mam za bardzo czasu- staram się przynajmniej coś tu napisać...... Musze powiedzieć, ze relacje w domu są lepsze .....jest trochę lepiej z czego się poniekąd cieszę.....Ale martwie się co będzie z Pawłem......Choć jeszcze go nigdy nie widziałam- chciałabym Go poznać, pogadać znim.......ale myśle, ze teraz, kiedy juz nie pracuje z moim bratem- bedzie trudniej nawiązać z nim jakiś kontakt- kiedy dzwonił i prosił mnie żebyśmy sie spotkali ( w ten piątek), to mówił, ze nastepne takie spotkanie może nie być szybko, bo pow. że juz nie będzie sie tak często widział z moim bratem i wogóle....Ale mi nie przyszło wtedy na myśl, ze On poprostu już nie będzie pracował tam, gdzie mój brat.....Ale ......... pożyjemy zobaczymy....W końcu jakby nie było to raczej facet "zabiega" o dziewczyne a nie na odwrót :0) Jest jeszcze jedna sprawa z nim związana, ale to się okaże w najbliższym czasie- myśle, ze do czerwca sie powinna wyjaśnić i wtedy naprawdę zobaczę, czy Mu zależy na tym spotkaniu i poznaniu mnie czy nie.........
Dobra juz mnie czas nagli...i niestety muszę już zmykać- bo obowiązki czekają na mnie.......
Więc pozdrawiam wszystkich zaglądająctch na mojego bloga; życzę Wam miłego dnia; słoneczka w sercu, bo na niebie dziś raczej go nie zobaczymy  no i uśmiechu na twarzy....bo "Nie wiadomo kto może się zakochać w naszym uśmiechu....", a "Ludzie pogodni żyją dłużej..."
Trzymajcie się cieplutko...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ku pokrzepieniu serc- " sposoby" na niedrożne jajowody

Moja walka z niedroznymi jajowodami...

I jesteśmy dalej; zrobiliśmy krok do przodu...