życie.....

Drugi dzień nowego miesiąca...Już sierpień, to naprawdę szybko leci....... Wczoraj byłam ze znajomymi na kręglach...rozerwać się trochę....Dobrze, ze jeszcze ma sie zobrych znajomych, z którymi można gdzieś wyjść, pogadać, miło spędzić czas..... Już czwartek, potem piątek i weekend...Za niedługo mamy odpust, a po odpuście sierpień przeleci jak szalony.......
Wczoraj kolejna osoba powiedziałą mi, ze mam se dać spokój z Pawłem; kurde jak ja to słyszę, to ......    poprostu nie chcę tego tak zostawić, zależy mi, wciąż jeszcze mi zależy ........ Mam nadzieję, ze starczy mi cierpliwości i wytrwałości w dążeniu do celu.....  

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ku pokrzepieniu serc- " sposoby" na niedrożne jajowody

Moja walka z niedroznymi jajowodami...

I jesteśmy dalej; zrobiliśmy krok do przodu...