poznawanie świata oczami dziecka...

Jak pieknie się patrzy na dziecko, które poznaje świat, to wspaniałe .....
A ja jestem tego świadkiem...Praktycznie codziennie widze jakich nowych rzeczy nauczył sie ten mały człowieczek.... A jaki zadowolony jest....... Ma przeszło rok.... jeszcze niedawno bał się raczkować.... tracił równowagę i szybko lądował na ziemi, a teraz chodzi za wszystkimi krok w krok z rozstawionymi nóżkami, a kiedy już usiądzie na ziemi klepie osoby, które sa blisko niego żeby podały mu rękę żeby mógł sobie wstać....kochany mały....To takie piękne.... wczoraj jadł ze mną obiad...tzn. wyciągał ze swojej miseczki swoimi malutkimi paluszkami kawałki ziemniaczków po czym za każdym razem mówił: "am, am...."a kiedy mu zabrakło domagał sie jeszcze; potem podzielił sie ze mną.....pokazywał jak jeździ ze swoim wózeczkiem i jak omija przeszkody....potem w pokazywał mi zwierzątka w swojej książeczce.....To wspaniałe..... Cudowne jest obserwowanie małego dziecka, które jeszcze nie potrafi mówić, a tak chłonny jest wszelkiej wiedzy- wszystko musi zobaczyć, dotknąć...wypróbować............
Dziś znowu ide do nich, pierw do przedszkola po starszego bratka a potem do domku..................

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ku pokrzepieniu serc- " sposoby" na niedrożne jajowody

Moja walka z niedroznymi jajowodami...

I jesteśmy dalej; zrobiliśmy krok do przodu...