żyjmy...

<script language="JavaScript"></script>Zaszybko się wykruszamy. Za często chorujemy, zbyt wcześnie starzejemysię, za krótko żyjemy. Nie umiemy pracować, odpoczywać - nie umiemyżyć. Byle jak jemy, byle co pijemy. Źle wydatkujemy swoją energię, źlegospodarujemy swoim czasem, źle organizujemy swój dzień. Szastamyswoimi siłami. Zdaje nam się, że ich źródło jest nieograniczone.Marnujemy je na głupstwa, wyczerpujemy złoszczeniem się, pośpiechem,denerwowaniem, martwieniem się. Aż przyjdzie uderzenie. Wtedy uwierzyćnam trudno, że już jest za późno, że już nie ma skąd brać, że zmiany sąnieodwracalne, procesy za daleko posunięte, że - już po życiu. Zaczęsto chorujemy, zbyt wczesnie starzejemy się, za wcześnie umieramy


  

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ku pokrzepieniu serc- " sposoby" na niedrożne jajowody

Moja walka z niedroznymi jajowodami...

I jesteśmy dalej; zrobiliśmy krok do przodu...