niedziela.... fajny dzień, ale.....
Od czwartku babcia jest w szpitalu, dostaje po 2 woreczki krwi; codziennie jeździmy ją odwiedzać.... Wczoraj miałam bardzo pracowity dzień- sprzątanie, obieranie wiśni, robienie ciasta, plewienie, a na koniec mycie aut, choć nie zdążyłam wymyć, bo złapał mnie deszcz i przegonił do domu.... Brat jutro wyjeżdża na rekolekcje na 2 tygodnie.... A ja wciąż myśle o Pawle....Nie moge o nim zapomnieć.... Chce podzielić sie z Wami dziwną rzeczą- z jednej strony bardzo śmieszną i moze to zbieg okoliczności, ale ostatnio czytam duzo wiecej książek, czasopism i musze powiedzieć, ze coraz częściej występuje w nich imię Paweł..DZiś czytałam takie jedno czasopismo i ku mojemu zdziwieniu znowu występował tam chłopak o imieniu Paweł....Jakie to dziwne :0)wiem, ze zbyt duzo sobie wyobrazam i że na każdym kroku widzę chłopaków z imieniem Paweł- ale ja czytam książki jakie dostane z biblioteki- nie wybieram sobie a tu proszę..... Wszyscy moi znajomi odradzają mi, mówią, ze mam se dać z nim spokój, bo on j...